Skip to content

Petycja o wznowienie prac legislacyjnych nad projektem ustawy (druk 776)

Petycję podpisało 628 osób. Zapraszamy kolejne osoby do podpisania:

3 lutego 2019

Komisja Rodziny, Polityki Senioralnej i Społecznej
krpss@senat.gov.pl
Komisja Ustawodawcza
ku@senat.gov.pl
Senat RP
ul. Wiejska 6 , 00-902 Warszawa

Petycja o wznowienie prac legislacyjnych
nad projektem ustawy (druk 776)

  1. Działając na podstawie art. 2.1 Ustawy z dnia 11 lipca 2014r. o petycjach (Dz.U. 2014 poz. 1195) – zwanej dalej Ustawą o petycjach, działając w interesie własnym na podstawie art. 2.2. pkt 2 Ustawy o petycjach, oraz działając w interesie publicznym na podstawie art. 2.2 pkt 1 Ustawy o petycjach wnoszę o wznowienie prac legislacyjnych przez Komisję Rodziny, Polityki Senioralnej i Społecznej i Komisję Ustawodawczą nad Projektem ustawy o zmianie ustawy – Kodeks rodzinny i opiekuńczy, ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz ustawy – Kodeks karny (druk 776) w celu realizacji postulatów zawartych w petycji wielokrotnej „Stop alienacji rodzicielskiej” (PW-9-01/17), której celem jest wskazanie orzekania opieki naprzemiennej jako priorytetowego sposobu sprawowania władzy rodzicielskiej, doprecyzowanie wykonywania kontaktów z małoletnimi oraz egzekwowania orzeczeń sądowych w tym zakresie.
  2. Na podstawie art. 13.1 Ustawy o petycjach wnoszę o powiadomienie mnie w formie pisemnej – pocztą elektroniczną na adres e-mail podany w nagłówku pisma o sposobie załatwienia niniejszej petycji wraz z uzasadnieniem, bez zbędnej zwłoki zgodnie z art. 10.1 Ustawy o petycjach.
  3. Wnoszę o potraktowanie niniejszej petycji również jako uwagi obywatelskiej do procesu legislacyjnego nr 776 i opublikowanie na stronie internetowej Senatu po zanonimizowaniu.

Uzasadnienie

W dniu 21 listopada 2018 na skutek wniosku senatora Antoniego Szymańskiego prace legislacyjne połączonych Komisji Senackich nad projektem ustawy (druk 776) zostały zawieszone do końca 2018 roku. Jako uzasadnienie podano oczekiwanie na złożenie przez Ministerstwo Sprawiedliwości projektu UD392.

W dniu 12 grudnia 2018 Podsekretarz Stanu MS Łukasz Piebiak pismem znak DLPC-IV-415-5/18 przekazał Panu Antoniemu Szymańskiemu projekt, wraz z informacją, że został on przekazany pod obrady Stałemu Komitetowi Rady Ministrów.

3 stycznia 2019 roku Stały Komitet Rady Ministrów zdjął dokument z porządku obrad, zalecając Ministrowi Sprawiedliwości uprzednie przedłożenie projektu ustawy do rozpatrzenia przez Komitet Społeczny Rady Ministrów a po zaopiniowaniu przez KSRM – ponowne przedłożenie pod obrady Stałego Komitetu Rady Ministrów.

Jak widać proces legislacyjny nad projektem UD392 jest niestaranny i przewlekły. Od dnia zawieszenia prac w Senacie minęły 2 miesiące i 13 dni. Przez ten czas nie zmieniło się nic w kwestii merytorycznej a jedynie ministerialny projekt został wysłany i zwrócony z powrotem.

Przez 75 dni bezczynności sądy rodzinne codziennie wydawały postanowienia o tzw. „kontaktach” w myśl PRL-owskich przepisów i zabetonowanego orzecznictwa. Postanowienia te są krzywdzące zarówno dla dzieci jak i rodziców sprowadzonych do roli „alimenciarzy”.

Przypomnieć należy, że proponowane przez Ministerstwo Sprawiedliwości zmiany są złe i niewystarczające, nie uchronią dzieci przed krzywdą przemocy alienacji rodzicielskiej a wręcz przeciwnie, nie wprowadzą żadnych zmian w dotychczasowej praktyce orzeczniczej sądów rodzinnych. Projektowane zmiany są ukierunkowane na spełnienie życzeń sędziów rodzinnych w zakresie procedury cywilnej (zabezpieczenia) zamiast na rozwiązanie problemów z jakimi borykają się rodziny. Przypomnieć należy również kompromitujące zapisy w pierwotnej wersji projektu o propozycji Art. 107 § 2 kro.

Podkreślenia wymaga, że autorzy projektu i propagujący ją ministrowie unikają konsultacji projektu z przedstawicielami kilku tysięcy osób żywo zainteresowanych zmianami w przepisach kro, kpc i kk, którymi są sygnatariusze petycji PW9-01/17. Ministerstwo jedynie pozoruje konsultacje publiczne organizując spotkania z przedstawicielami wybranych organizacji pozarządowych (wg tajnego rozdzielnika), odmawiając naszym przedstawicielom udziału w spotkaniach tłumacząc, że cyt.: „ze względów organizacyjnych nie jest możliwe, aby na spotkanie dołączyły organizacje, które nie zostały uwzględnione w rozdzielniku” (vide: e-mail Starszego Specjalisty DSRiN Anny Malinowskiej z dn. 12 lipca 2018).

Dobra reforma powinna wprowadzić w prawie rodzinnym i opiekuńczym zasadnicze zmiany – przede wszystkim priorytet PIECZY NAPRZEMIENNEJ jako sprawdzonego i najlepszego dla dziecka modelu sprawowania pieczy przez rodziców żyjących w rozłączeniu, w prawie cywilnym wprowadzenia procedur umożliwiających szybką reakcję na krzywdę dziecka, a w prawie karnym surowych i nieuchronnych kar dla przestępców – sprawców przemocy alienacji rodzicielskiej.

Szanowni Państwo Senatorowie!

Mając na uwadze wyżej przestawione okoliczności prosimy o wznowienie prac nad senackim projektem (druk776) w celu zagwarantowania dzieciom prawa do obojga rodziców.

Łączę wyrazy szacunku
. . . . . . . . . . .
sygnatariusz nr . . . . . . .

Published inalienacja rodzicielskaBez kategoriiopieka naprzemiennaopieka równoważnaopieka wspólnapetycja

6 komentarzy

  1. Tomasz Tomasz

    Popieram inicjatywe i nie rozumiem senatora, kuratora, Szymańskiego który zablokował te pracę

  2. Malgorzata Malgorzata

    Spotkania , niekonczace sie dyskusje , opinie specjalistow i tysiace dzieci , odseparowanych od drugiege rodzica . Haniebna i Bezkarna !Alienacja Rodzicielska rosnie w zastraszajej liczbie i w majestacie prawa .Alienatorzy maja wszystkie prawne instrumenty aby lekcewazyc prawomocne postanowienia sadow , bo po prostu Nikt ! nie jest w stanie Nic im zrobic i Nic! od nich wyegzekwowac .Sady sa bezsilne . Nikt nie moze zrozumic pojecia Opieki Wspolnej / naprzemiennej / jako nadrzednej z wylaczeniem patologi / ,nikt nie potrafi ustalic sprawiedliwych tablic alimentacyjnych , chociaz to juz dawno sie sprawdzilo w innych demokratycznnych krajach . Nikt nie chce nawet sprobowac .. czegos innego ..Wszyscy sie skupiaja na rodzicach zyjacych w odleglych miejscowosciach co tez jest latwe do wyrownania czasem wakacji , weekendow , feri , dni wolnych od nauki..itp Jednoczesnie dyskryminuje sie i zamyka szanse rodzicom mieszkajach w tych samych miastach ,miejscowoscich , ktorych jest znacznie wiecej . Tak trudno to sobie wszystko wyobrazic ze nie bedzie lepszego i gorszego rodzica i dziecko bedzie mialo w swoim zyciu i mame i tate .Bo dzieci majace szczesliwsze dziecinstwo z obojgiem rodzicow stworza przyszle zrownowazine , zdrowsze i Szczesliwsze Spoleczenstwo. Dramat alienowanych rodzicow i alienowanych dzieci , oddzielonnych od siebien Trwa !!

  3. To jest po prostu mafia, zorganizowana grupa przestępcza, która handluje dziećmi. Ktoś powinien stworzyć komisję śledczą w tej sprawie.

  4. Taki balagan merytoryczny jaki penuje w sadach rodzinnych rzekomo reprezentujacych “dobro dziecka” prowadzi do wniosku, ze sady rodzinne nie sa potrzebne.Bo skoro sad rodzinny w wydaniu postanowienia o opiece przyznaje ja matce, pomimo dostarczonych mu dokumentow, ze nie ma podstaw do tego, a nastepnie matka wykorzystuje “dany jej czas na manipulacje dzieckiem” aby dokonac alienacji rodzicielskiej, w rezultacie czego dziecko nie wyraza zgody na kontakty z drugim z rodzicow, co skwapliwie wykorzystuje sad, to po co ten sad.Moj przypadek – psychologowie orzekli, ze nie ma zagrozenia ze strony ojca (teza matki alienujacej), ale sad wyrokujacy zmienil ugode zawarta w sadzie rejonowym dot kontaktow z dzieckiem w obliczu ujawnionej zdrady malzenskiej, ugody na warunkach osoby winnej rozpadu malzenskiego, na niekorzysc zawartej ugody, to po co ten sad.Obecnie sadzia na pewno nie przyzna sie do popelnionego bledu, a wszelkie dyrektywy: ONZ, UE, oraz Specjalistow psychologow mozna sobie -przepraszam-mozna sobie w dupe wsadzic, bo sedzie jest niezawisly i niezalezny, i kazda interpretacja sadu ma moc ostateczna.Roznego rodzaju odwolania i apelacje nie maja zadnej wartosci w saensie sprawiedliwosci.Sad apelacyjny w Lodzi

  5. Zamiast podpisywac petycje, zainteresowani powinni wieloosobowo, jeszcze pzed wyborami założyć Polsce sprawę w Strasburgu jak ten tato: https://dziennikzachodni.pl/skrzywdzony-ojciec-wygral-w-strasburgu-z-polska/ar/251485
    Opozycja brzytwy się chwta w tym czasie, więc brak reakcji rządu bedzie dla nich jak dar niebios i medalnymi środkami nagłośnią temat. Tak naprawdę nie chodzi o wygraną w sądzie, ale o zauważene problemu przez senatorów PiS.
    Jeśli nie teraz, to kiedy, jeśli nie my to kto?

  6. Bozens Bozens

    Nie proście się rodzice o prawa do opieki nad swoim własnym dzieckiem to jest wasz obowiązek i to wam się należy i nikt nie może pozbawiać dzieci własnych rodziców .Wystosujcie grupowa skargę do Strasburga to jedyne wyjście wyegzekwowania swoich praw . To jedyny sposób na wygranie z Polską mafią w sądach rodzinnych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *